Trudno w jednym zdaniu powiedzieć, czym są Ogrody Tivoli w Kopenhadze. Ale na pewno śmiało mogę stwierdzić, że ten położony w sercu duńskiej stolicy park rozrywki, stanowi jedną z największych atrakcji turystycznych Danii. Jesienią zapewni nam dyniowe święto, magiczne lampiony i moc rozrywki. A wszystko to w centrum najnowocześniejszej stolicy Skandynawii.
Mistrzostwa Duńskich Dyniowych Olbrzymów
W sercu Tivoli, wokół fontanny przed Hotelem Nimb, po raz kolejny, odbywają się Mistrzostwa Dyniowych Olbrzymów.
Gigantyczna dynia jednych z mistrzostw zmieniła się we wspaniały lampion Jack o’Lanterns za sprawą Malika Mabe. Ten duńsko-amerykański artysta przez cały dzień, w asyście widzów i…pawi rzeźbił gigantyczny lampion z dyni, który zawisł nad bramą do Tivoli.
Dyniowe Tivoli
Tivoli ogłosiło w ten sposób otwarcie sezonu na dyniowe przysmaki.
Cały gród rozświetlony lampionami oraz udekorowany pomarańczowymi dyniami. W sumie znalazło się ich ponad 21 000 !
Stanowiły wspaniała oprawę dla pełnego kolorów, jesiennego Tivoli, które przyciągnęło tłumy turystów i mieszkańców miasta spragnionych dyniowych atrakcji. W restauracjach i stoiskach spożywczych rozsianych po ogrodach i Tivoli Food Hall przygotowano z tej okazji jesienne specjały. Grzyby i dynie to tylko niektóre z kulinarnych przysmaków, które wprowadziły jesienne smaki do naszego menu.
Dyniowe potwory i inne strachy w Halloween
Tradycyjnym motywem Halloween w Tivoli są oczywiście przywiezione z całej Danii dynie.
Jak przystało na prawdziwe Haloweenowe wieczory, park rozświetliły czerwone lampiony, zaś jego bramy pilnowały czarownice.
Podwoje otworzyła Villa Bernadotte, sierociniec prowadzony przez Hrabinę Tezlowski i profesora Augusta Adriansona w latach 30. dwudziestego wieku. Kiedy ostatecznie obiekt został zamknięty, po 30. latach działalności, światu objawiły się jego potworne zbiory powstałe w wyniku sekretnych i straszliwych eksperymentów tam przeprowadzanych. Winni nigdy nie zostali ujęci, fama głosi , że ukryli się w podziemnych korytarzach pod rollercosterem w Tivoli. Co wieczór możemy zapuścić się w nawiedzone wnętrza sierocińca…
Zajrzyjcie o tej porze w przyszłym roku, by zobaczyć Paradę Potworów!
150 najstraszniejszych zombii, upiorów, wampirów i krwawych widm ukaże się oczom przerażonej widowni.